Spójrz przez okno

Spójrz przez okno

piątek, 9 maja 2014

Z cyklu: Tymczasem na Rynku... czyli Kopernik była kobietą!

Czwartkowe popołudnie. Jak na porządną krakowską rodzinę przystało zmierzamy na kulturalny spacer po Rynku. Wchodzimy od strony Mikołajskiej i już z daleka widzimy ogromny czarny namiot, odcinający się na tle jasnych budynków dodatkowo oświetlonych popołudniowym słońcem. Z tyłu wygląda paskudnie. Obchodzimy namiot dookoła i okazuje się, że to estrada przygotowana na występ operowy! Z przodu jest już nieco lepiej, ale i tak prezentuje się dość mrocznie.



Z okazji Jubileuszu 650-lecia Uniwersytetu Jagiellońskiego w najbliższą sobotę, 10 maja o 20:30 na Rynku odbędzie się widowisko operowe Universa - Opera Otwarta. Ciekawy pomysł, żałuję, że nie będę mogła obejrzeć. Szczególnie, że w roli Mikołaja Kopernika wystąpi... Małgorzata Walewska! Kolejny dowód na to, że Kopernik była kobietą.






Z drugiej strony Ratusza oraz przed Pałacem pod Baranami króluje OFF Plus Camera. Mnóstwo ludzi i samochodów festiwalowych, dzieje się. Wpadamy w sam środek kolumny samochodów wiozących VIP-ów na kolację do Wentzla. Wszędzie żandarmeria wojskowa i dużo smutnych panów ubranych na czarno. Lepiej stąd zmykać ;)


Przed kościółkiem Św. Wojciecha otwarty punkt konsultacji społecznych w sprawie zimowych igrzysk olimpijskich. Ciekawe, czy mówią tylko o tym ile zarobimy na igrzyskach, czy też o tym ile wydamy? Niedaleko listy wyborcze z kandydatami do Parlamentu Europejskiego. Abstrahując od poglądów politycznych podoba mi się, że Rynek jest wykorzystywany do przekazywania tego typu informacji i do umożliwiania dyskusji na tematy społeczno-polityczne.


Tuż obok wystawa dotycząca funduszy europejskich. Zdjęcia i opisy budynków i inwestycji, które zrealizowano w ostatnich latach korzystając z funduszy. Rozstrzał projektów jest spory - od kładki na Dunajcu w Sromowcach, po nieszczęsny budynek Opery Krakowskiej. Niektóre z inwestycji wyglądają naprawdę ciekawie. Warto obejrzeć.


Na Rynku mnóstwo ludzi. Krakowian i turystów. I dobrze, widać, że Kraków żyje. Po męczącym przebijaniu  się przez tłumy, czas na zasłużone zimne piwko z sokiem malinowym, mniam. Jak to dobrze, że sezon ogródkowy już w pełni. Ogródek w Re jak zwykle pęka w szwach.


Spacerkiem do domu, obok Dworca. A tam, na Placu Jeziorańskiego wystawa pojazdów straży pożarnej. Czerwienią się cudnie w świetle zachodzącego słońca. Brakuje tylko przystojnych strażaków w akcji...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz